Co w perspektywie najbliższych lat musi się zmienić w otoczeniu społecznym i regulacyjnym, żeby biznes w pełni wykorzystał możliwości, które może dać rozwój sztucznej inteligencji oraz uczenia maszynowego, przy zachowaniu akceptowalnych etycznie kosztów zewnętrznych? Na razie wszyscy jesteśmy pod wrażeniem rozwoju deep learningu i asystentów głosowych – ale co nas czeka jutro?

Wyścig w konkurencyjnym środowisku wymaga zdolności pozyskiwania, analizowania i  łączenia danych z różnych źródeł. Konieczność nadążania za oczekiwaniami klienta, wskazanie trendów, przyzwyczajeń i oczekiwań które analizować można w czasie rzeczywistym wymaga kompleksowego podejścia do systemu zarządzania danymi. Kongres Big Data & AI CEE 2018 to prestiżowe i ugruntowane na rynku spotkanie najważniejszych przedstawicieli każdego sektora biznesu, administracji rządowej i samorządowej, mediów i nauki wokół zagadnień SI i danych. Tworzy zarazem unikalną możliwość konfrontowania i wymiany doświadczeń z ekspertami zajmującymi się tą specyficzną i niezwykle rozwojową częścią działalności nie tylko w obszarze Big Data, ale także krajowego i międzynarodowego rynku, praktycznego wykorzystania technologii i rozwiązań. To wydarzenie już na stałe wpisało się w biznesowe kalendarze, gromadząc najważniejszych przedstawicieli reprezentujących obszar pomysłu, wiedzy i technologii największych firm krajowych i globalnych wszystkich sektorów biznesu.

Ekspert PTSP, Kacper Nosarzewski wystąpił jako moderator dyskusji zamykającej wiosenne wydanie tego wydarzenia, 19 kwietnia 2018 r. W panelu zasiedli także: Filip Kata, reprezentujący DELL EMC, Andrzej Osuch, Dyrektor Transformacji Biznesowej w LUX MEDzie, Krzysztof Pawlus, Współzałożyciel oraz CTO firmy SALESmanago, a także Anna Tryfon-Bojarska, Head of Innovation & Technology w Skanska.

Jaka przyszłość AI i jakim kosztem?

Głównym celem panelu i treścią rozmowy pomiędzy zaproszonymi ekspertami było sformułowanie „obietnicy”, wizji przyszłości, w któej umiejętne wykorzystanie SI przekłada się na wymierne korzyści dla firm i konsumentów. Z drugiej strony, paneliści zważyli koszty i konieczne działania, któe sprawią, że ten optymistyczny scenariusz stanie się osiągalny. Co muszą zrobić firmy, a co regulatorzy, na jakie zmiany powinni przygotowac się konsumenci?

Najwazniejszy wniosek panelu streścić można jednym zdaniem: niezaleznie, czy chodzio marketing, opiekę zdrowotną czy sektor budowlany, do lepszego wykorzystania SI potrzebne jest „poluzowanie cugli” i większe otwarcie na możliwości, które oferują nowe technologie. W dobie gorączki regulacyjnej, której ostatnim objawem była panująca w Polsce RODOhisteria, rada ta wydaje się szczególnie aktualna.