Za nami kwietniowa sesja Podkomitetu Prawnego Komitetu ONZ ds. Pokojowego Wykorzystania Przestrzeni Kosmicznej w Wiedniu. Na podstawie analizy protokołów widzimy, że aktywność przedstawiciela Rzeczpospolitej Polskiej, zwłaszcza w kluczowej sprawie wpływu legislacji krajowej na stosunki gospodarcze w przestrzeni kosmicznej, nie była bardzo duża. Czynna postawa naszego rządu jest potrzebna, aby Polska mogła na równych prawach uczestniczyć w pozyskiwaniu minerałów ze źródeł pozaziemskich. Nasze stowarzyszenie już od kilku lat śledzi rozwój tych zagadnień. We współpracy z portalem „Nauka-Technologia-Polityka” prezentujemy poniżej skróconą wersję tekstu pt. Czy Polska otrzyma działkę na Księżycu. Ukazał się on w portalu 3 lutego 2018 r. Zachęcamy do zapoznania się z pełnym tekstem.
Podczas kwietniowej ( 9-20 IV.2018) 57 Sesji Podkomitetu Prawnego Komitetu ONZ ds. Pokojowego Wykorzystania Przestrzeni Kosmicznej w Wiedniu rozpoczęła się bardzo ważna debata międzynarodowa nad możliwością wykorzystania surowców przestrzeni kosmicznej.
Minerały na Księżycu są jak postaw sukna…
Część państw w tym USA i Luksemburg przyjęły już stosowne przepisy prawa krajowego nadającego prawo własności do surowców kosmosu podmiotom prywatnym – firmom które je będą wydobywać. Kolejna grupa państw (min. Zjednoczone Emiraty Arabskie, Australia, Japonia) również zamierza w najbliższym czasie przyjąć krajowe ramy prawne dla górnictwa kosmicznego. Pozostałe państwa sprzeciwiają się takim działaniom wskazując że takie ustawodawstwo krajowe jest w jaskrawej sprzeczności z zapisami Traktatu o Przestrzeni Kosmicznej z 1967 r. (Układ o zasadach działalności państw w zakresie badań i użytkowania przestrzeni kosmicznej łącznie z Księżycem i innymi ciałami niebieskimi). Konkretnie idzie o art. 2 w brzmieniu:
“Przestrzeń kosmiczna, łącznie z Księżycem i innymi ciałami niebieskimi, nie podlega zawłaszczeniu przez państwa ani poprzez ogłoszenie suwerenności, ani w drodze użytkowania lub okupacji, ani w jakikolwiek inny sposób.”
Pozaplanetarne bogactwa
Aby przybliżyć potencjał surowcowy na Księżycu w zakresie metali szlachetnych należy przyjrzeć się bliżej analizom i badaniom jego powierzchni. Duże anomalie magnetyczne występują w obrębie Basenu Bieguna Południowego Aitken. To basen uderzeniowy o średnicy 2500 km, głębokość ok. 13 km. Według symulacji przeprowadzonej przez międzynarodowy zespół naukowców wytłumaczeniem tak silnej anomalii magnetycznej (stukrotnie wyższe wskazania niż na pozostałej powierzchni) może być zaleganie w tym obszarze pozostałości metalowego rdzenia olbrzymiej planetoidy. Jej średnicę oszacowano na ok. 200 km a samego rdzenia na 110 km średnicy. Uderzając w powierzchnię pod kątem 30 stopni asteroida wytworzyła olbrzymi krater. Około 20 proc. materiału ulega odparowaniu ze względu na olbrzymią temperaturę impaktu, pozostałe 80 proc. materiału asteroidalnego zostało rozrzucone. Jednak zdecydowana większość pozostałego materiału rdzenia metalicznego została zdeponowane w zboczu krateru Aitken. Brak aktywności tektonicznej płyt i atmosfery oraz niska grawitacja (prędkość ucieczki tylko 2,4 km/s wobec 11,2 km/s dla Ziemi), a także szybsze stygnięcie Księżyca po uformowaniu niż Ziemi z pewnością przemawiają za istnieniem gigantycznych zasobów surowcowych. Asteroidy naniosły je przez miliardy lat na powierzchnię Księżyca, czyniąc go doskonałym miejscem dla górnictwa kosmicznego.
Księżyc a sprawa polska
Pytanie czy Polska powinna zabiegać o udział w ewentualnym podziale bogactw surowców kosmicznych w świetle powyższych danych wydaje się retoryczne. Żaden kraj pragnący się rozwijać w XXI wieku nie może lekceważyć epokowych wydarzeń związanych z zapewnieniem dostępu do bogatych złóż surowcowych przestrzeni kosmicznej. Księżyc w tym wyścigu wydaje się najbliższym celem. Jest najłatwiej dostępny dla człowieka i może być I etapem eksploracji i eksploatacji asteroid, a w przyszłości… Marsa.
[źródło zdjęcia: NASA/GSFC/Arizona State University]