Zbliżający się koniec pięcioletniej perspektywy finansowej projektów współfinansowanych przez Unię Europejską skłania do podsumowań. Środki unijne pomagały przez ostatnich kilka lat między innymi w rozwijaniu przedsięwzięć foresightowych, choć tak naprawdę rynek foresightu w Polsce obejmuje też wiele projektów finansowanych ze środków publicznych i prywatnych bez wsparcia UE.

Warto przypomnieć, że realizacja pierwszego narodowego programu foresight w Polsce, NPF 2020, przypadła również na ten czas – choć zaczął się  już w 2006 roku.

Pierwsze i najprostsze podsumowanie: ile to kosztowało? Wartość projektów zrealizowanych przy udziale środków unijnych wyniosła ponad 46 milionów złotych, a średnia wartości projektu przekroczyła nieznacznie 2,1 miliona złotych. Najdroższy projekt: Foresight regionalny dla szkół wyższych Warszawy i Mazowsza „Akademickie Mazowsze 2030” kosztował przeszło 5 milionów, a więc równie dużo, co Narodowy Program Foresight. Warto zaznaczyć, że jest to rząd kosztów, który nawet za granicą budzi podziw i zaskoczenie wśród specjalistów z branży. Dla porównania, narodowy program foresightowy w Irlandii, zrealizowany przez National Economic and Social Development Office kosztował około 3 milionów złotych. Można by też wymienić szereg foresightów z krajów skandynawskich lub zachodnioeuropejskich, realizowanych za kwoty nie przekraczające kilkuset tysięcy złotych.

Wyliczenia te nie biorą oczywiście pod uwagę projektów foresightowych realizowanych na rzecz przedsiębiorstw i instytucji społeczeństwa obywatelskiego. Jak jednak dowiedzieliśmy się w zaprzyjaźnionej firmie foresightowej 4CF, projekty komercyjne zarówno w Polsce jak i za granicą praktycznie nie sięgają tak wysokich pułapów. Można to przypisać zarówno racjonalnemu podejściu do wydatkowania środków przez przedsiębiorców, jak i większej staranności metodologicznej profesjonalistów foresightu. 4CF dodaje, że tę samą staranność metodologiczną widać w wielu zagranicznych foresightach publicznych.

Wziąwszy pod uwagę dostępne dane, trudno oszacować rynek szeroko rozumianych projektów foresightowych w Polsce na przestrzeni ostatniego pięciolecia poniżej 50 milionów złotych. Zapewne bez środków unijnych byłby to zaledwie ułamek tej kwoty.

W najbliższych miesiącach postaramy się przyjrzeć niektórym z publicznych projektów foresightowych zrealizowanych w Polsce i zastanowić, jak przez ostatnie pięć lat rozwinęliśmy w kraju kompetencje foresightowe, jak wykorzystaliśmy „dźwignię finansową” i wreszcie czego „nauczyliśmy się z przyszłości”, z którą mierzyliśmy się – jak0 społeczeństwo – w tych badaniach.