Summary
Badanie WTFutures analizuje 54 projekty z 29 krajów, by zrozumieć, jak młodzi ludzie widzą przyszłość w kontekście zmian klimatu. Odkryj kluczowe lekcje – od „rdzennych klimatycznych” po lęk jako paliwo do działania.
Jako badacze i badaczki przyszłości często zadajemy pytanie: „Jak wyobrażasz sobie przyszłość?”. Oczekujemy wizji, scenariuszy, być może utopii lub dystopii. Jednak najnowszy raport WTFutures (Youth on Climate Futures), przygotowany przez Plurality University Network, pokazuje, że być może zadajemy niewłaściwe pytanie.
Pierwotnym celem badania, opartego na analizie 54 projektów z 29 krajów, było zrozumienie, jak młodzi ludzie postrzegają przyszłość w kontekście zmian klimatycznych. Wyniki okazały się jednak znacznie głębsze, niż ktokolwiek przypuszczał. Zamiast katalogu wizji badacze odkryli fundamentalną zmianę w tym, jak całe pokolenie doświadcza teraźniejszości i odnosi się do przyszłości. Raport WTFutures destyluje te obserwacje w serię kluczowych lekcji, które redefiniują nasze rozumienie młodzieży i stanowią wyzwanie dla dotychczasowych metodologii studiów nad przyszłością.
„Rdzenni Klimatyczni” (Climate Natives)
To kluczowe pojęcie całego raportu. Badacze definiują „Rdzennych Klimatycznych” jako pokolenie, które dorastało w świecie naznaczonym perspektywą – a coraz częściej rzeczywistością – antropogenicznych zmian klimatycznych. Za symboliczną datę graniczną uznano rok 1997, czyli moment podpisania protokołu z Kioto – gdy globalna świadomość problemu stała się faktem.
Dla tego pokolenia kryzys klimatyczny nie jest nowym problemem ani tematem z wiadomości; to stałe tło ich życia. Kształtuje ich edukację, wybory zawodowe, a nawet decyzje o posiadaniu dzieci. Ich światopogląd – jak wynika z analizowanych projektów – jest ugruntowany w poczuciu stopniowej degradacji warunków życia, doświadczeniu polikryzysu (gdzie katastrofy są normą, a nie wyjątkiem) oraz głębokim braku zaufania do elit i instytucji, które zawiodły w działaniu.
Emocje odzyskane: lęk
Autorzy raportu WTFutures przyznają, że początkowo nie planowali zajmować się emocjami, jednak ten wątek wyłonił się z analiz jako jeden z kluczowych. Okazuje się, że mamy do czynienia z masowym zjawiskiem, które wykracza daleko poza popularny, lecz upraszczający termin „lęku klimatycznego” (eco-anxiety).
Młodzi ludzie doświadczają całego, złożonego spektrum emocji ekologicznych: od żalu, złości i poczucia winy, po smutek, bezsilność, ale też nadzieję. Kluczowy wniosek z badania jest taki, że nie są to objawy dysfunkcji czy psychicznej słabości, lecz w pełni uzasadnione, głęboko egzystencjalne i polityczne reakcje na otaczającą rzeczywistość. To wyraz frustracji bezczynnością elit i poczucia utraty przyszłości.
Co więcej, wbrew obiegowym opiniom, te „negatywne” emocje – jak złość czy lęk – nie prowadzą do apatii, lecz stają się potężnym motorem działania. Projekty, które tworzyły bezpieczną przestrzeń do nazwania i akceptacji tych uczuć, odnosiły największy sukces.
Sztuka jako sposób działania, nie dekoracja
Jednym z istotnych wniosków raportu jest wszechobecność praktyk artystycznych. W większości analizowanych projektów młodzi uczestnicy angażowali się w różne formy twórczości – od teatru i murali po tworzenie artefaktów, fikcyjnych opowieści czy audycji radiowych.
Raport wyraźnie podkreśla, że sztuka nie pełniła funkcji „dekoracyjnej” ani nie służyła prostemu ilustrowaniu wizji przyszłości. Jej rola była znacznie głębsza – stanowiła konektor, narzędzie łączenia. Umożliwiała budowanie wspólnoty, wspierała niehierarchiczną współpracę, splatała wątki ekologiczne, społeczne i osobiste w spójną narrację. Budowała mosty między przeszłością, teraźniejszością i możliwymi przyszłościami. Okazała się potężną, inkluzywną metodą sense-makingu – nadawania sensu w obliczu przytłaczającej złożoności świata.
Przyszłość jako kompetencja (Futures Literacy)
Dla środowiska studiów nad przyszłością to prawdopodobnie najważniejszy wniosek raportu. Badanie WTFutures odchodzi od jałowej debaty „utopia czy dystopia”. Pokazuje, że dla młodych ludzi przyszłość nie jest z góry określonym scenariuszem, którego należy się obawiać lub który trzeba przewidzieć.
Przeciwnie – przyszłość jest otwartą przestrzenią, którą można aktywnie kształtować i demokratycznie współtworzyć. Wiele analizowanych projektów koncentrowało się na rozwijaniu kompetencji przyszłościowych (futures literacy), czyli zdolności rozumienia, jak nasze obecne założenia i wyobrażenia o przyszłości wpływają na dzisiejsze decyzje.
W tym ujęciu sam proces pracy z przyszłością – refleksja, akceptacja różnorodnych perspektyw, nauka radzenia sobie ze złożonością – okazał się ważniejszy niż końcowy rezultat w postaci gotowego scenariusza. Rozwijanie tej zdolności to klucz do budowania sprawczości.
Zmiana myślenia o edukacji
Młodzi uczestnicy badanych projektów jasno sygnalizują, że tradycyjny system edukacji nie przygotowuje ich do świata, w którym przyszło im żyć. Kryzys klimatyczny wymaga fundamentalnej zmiany w tym, czego i jak się uczymy.
Czego najbardziej brakuje we współczesnej szkole? Przede wszystkim myślenia systemowego – łączenia dyscyplin zamiast nauki w zamkniętych silosach. Młodzi rozumieją, że klimat to nie tylko fizyka, lecz także ekonomia, polityka i psychologia.
Domagają się też nauki przez działanie – więcej pracy projektowej, rozwiązywania realnych problemów i partnerskiej nauki peer-to-peer. Co jednak najbardziej uderzające, to wołanie o nowy katalog kompetencji: empatię, szacunek, solidarność, tolerancję, inteligencję emocjonalną i efektywną współpracę – częściej wskazywane niż potrzeba wzmacniania tradycyjnych przedmiotów.
Aktywizm jako strategia życiowa
Raport WTFutures proponuje rewolucyjne, a zarazem intuicyjnie trafne spojrzenie na aktywizm. W kontekście „Rdzennych Klimatycznych” przestaje on być postrzegany jako zajęcie po godzinach czy młodzieńczy bunt. Staje się czymś znacznie głębszym – sposobem życia.
Aktywizm, rozumiany szeroko (od codziennych gestów i działań lokalnych po zorganizowane protesty), jest dla tego pokolenia kluczową strategią adaptacyjną. Po pierwsze, stanowi sposób nadawania sensu w świecie pozbawionym logiki. Po drugie, pozwala odzyskiwać sprawczość, budować wspólnotę i przezwyciężać poczucie bezsilności. Po trzecie, jest skuteczną formą nauki poprzez działanie (action learning).
Badacze stawiają odważną tezę: skoro aktywizm staje się naturalną częścią życia, powinien być społecznie ceniony na równi z przedsiębiorczością czy pracą zawodową.
Od tokenizmu do realnej władzy
Wiele instytucji – publicznych i prywatnych – próbuje dziś „włączać” młodych w procesy decyzyjne, tworząc młodzieżowe rady czy panele doradcze. Raport WTFutures jest w tej kwestii jednoznaczny: młodzi ludzie są głęboko sfrustrowani takimi działaniami i określają je mianem tokenizmu.
Formalne kanały partycypacji, które nie dają realnego wpływu, postrzegają jako stratę czasu i pozorowany dialog. Młodzi nie chcą być „konsultowani” w sprawach, które dorośli już ustalili – domagają się realnej władzy i zmiany samych procesów decyzyjnych.
Raport wskazuje na pilną potrzebę przejścia od fasadowej partycypacji do autentycznych modeli współtworzenia (co-creation), w których młodzi ludzie są równorzędnymi partnerami – od etapu diagnozy problemu, przez ustalanie agendy, po projektowanie i wdrażanie rozwiązań.
Kontekst Polski: gdzie jesteśmy na tej mapie?
Wśród 54 analizowanych projektów nie znalazła się żadna inicjatywa zrealizowana bezpośrednio w Polsce. Nie oznacza to jednak, że raport nas nie dotyczy – wręcz przeciwnie, stanowi trafne lustro naszej rzeczywistości.
Polski akcent pojawia się w jednej z trzech głównych „Agor” (otwartych dyskusji online) zorganizowanych przez WTFutures. W panelu poświęconym emocjom uczestniczyła badaczka Aniela Fidler-Wieruszewska, autorka projektu Feeling Futures Through the Stuff We Wear (realizowanego w Wielkiej Brytanii), badającego emocje i przyszłość poprzez pracę z artefaktami.
Wnioski raportu są uniwersalne i w pełni odnoszą się do polskiego kontekstu. Polscy „Rdzenni Klimatyczni” – m.in. aktywiści i aktywistki Młodzieżowego Strajku Klimatycznego – używają tego samego języka: mówią o lęku, złości na bezczynność instytucji i potrzebie zmiany systemowej.
Polska szkoła również jest powszechnie krytykowana za przeładowaną podstawę programową, nauczanie w silosach i dramatyczny brak przestrzeni na rozwijanie kompetencji miękkich czy emocjonalnych. Debata publiczna nad transformacją energetyczną nadal zbyt często pomija głos młodych, sprowadzając ich rolę do symbolicznego „doradztwa”.
Wnioski
Raport WTFutures to lektura obowiązkowa dla wszystkich, którzy w Polsce profesjonalnie zajmują się przyszłością. To wyraźny sygnał, że nasze tradycyjne metody – scenariusze, prognozy czy ankiety eksperckie – mogą być niewystarczające wobec pokolenia, które przyszłość nie tylko rozważa, ale też jej doświadcza.
Stajemy przed koniecznością głębokiej aktualizacji narzędzi i metodologii badawczych. Musimy szerzej włączyć do naszego warsztatu metody oparte na emocjach, sztuce i współtworzeniu.
Zamiast pytać: „Jaką przyszłość widzisz?”, powinniśmy zacząć pytać: „Jakich zdolności potrzebujesz, by ją kształtować?”
Pełen raport i materiały dodatkowe dostępne są na stronie: www.wtfutures.xyz
